Greta Minde





Wydawało jej się, że kościół płonie, w panicznym strachu zerwała się z katafalku i pobiegła przez cmentarz.
W wąskich zaułkach było już ciemno; purpurowy blask, który ją tak przestraszył, przygasał i serce Grety znów zaczęło bić spokojniej.
Gdy jednak dotarła do sieni swego domu, weszła na górę do Reginy, objęła ją, pocałowała i powiedziała:
— Regino, teraz już nie mam nikogo. Jestem sierotą.
ROZDZIAŁ 8
ŁAŃCUCH RYCERSKI
Była sierotą i bardzo szybko miała to odczuć.
Początkowo wszystko było po staremu, minęła wigilia i dopiero gdzieś tak koło Wielkanocy w domu nastąpiły zmiany, ponieważ wydarzyło się coś nieoczekiwanego: Truda urodziła
chłopczyka. Była wielka radość, a Greta cieszyła się również. Ale niedługo. Wkrótce musiała odczuć, że nowo urodzony był wszystkim, a ona niczym.
Regina gotowała kaszki, ona zaś karmiła nimi dziecko. Nikt nie myślał o tym, że ona też ma serce i pragnienie szczęścia; była potrzebna tylko po to, by innym było dobrze.
To napawało ją goryczą.
Cała pociecha, że teraz częściej widywała Valtina.
Truda bowiem myślała wyłącznie o dziecku i z rzadka tylko, pod wpływem złego nastroju lub przypadku, przypominała sobie swą rolę strażniczki i powracała na chwilę do dawnej
surowości.
Tak mijały dni, przeważnie bez kłótni, wszelako również bez radości i przyjaźni.
Gdy zaś nadeszła rocznica dnia, w którym starego Minde zabrano sprzed ołtarza i złożono na cmentarzu, Greta poszła do Świętego Stefana, by podumać na grobie ojca.
Był piękny październikowy dzień, wokół leżały rozsypane kasztany.
Greta usiadła na mogiło, a ukochany zmarły stanął przed oczyma jej duszy, blady i przyjazny, i jeszcze rozpamiętywała to pogrążona w łagodnym smutku, gdy nagle usłyszała, że
ktoś woła ją po imieniu. Podniosła oczy i zobaczyła Valtina. Widział, jak wychodziła z domu i poszedł za nią.
— Jak ci się wiedzie?


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: