Greta Minde
A jeśli się go tak bardzo wstydzicie, oddajcie je dobrym ludziom pod opiekę, by zostało i c h dzieckiem i zapomniało o mnie, by nic nie zostało na nim z grzechu, nic z plamy jego
urodzenia. Wysłuchaj mnie, Gerdt: powiedz „tak" i nigdy mnie nie ujrzycie. Chcę odejść, odejść daleko stąd, znaleźć sobie miejsce, w którym mogłabym żyć i umrzeć. Uczyń to!
Ach, miłość i nienawiść pomieszały mi zmysły i stało się wiele rzeczy, które lepiej, żeby się nie stały. Ale nie ma we mnie złych zamiarów.
Oto tu kajam się przed tobą; padłam na kolana, podnieś mnie! Pomóż mi, a jeśli nie mnie, to pomóż dziecku.
Gerdt spojrzał na klęczącą kobietę obojętnie, bez współczucia, wreszcie powiedział kręcąc
głową:
Nie będę mu ojcem ani też opiekunem czy doradcą.
Chciałaś tego, więc masz. Bardzo dobrze, że trzymasz dziecko pod płaszczem, bo jest to dziecko spod płaszcza. Nie chcę go nazwać właściwym imieniem.
I pozwolił jej klęczeć, sięgając po akta, jakby był zniecierpliwiony i pospiesznie chciał wrócić do przerwanej lektury.
Greta poderwała się, w jej oczach widać było błyski nienawiści.
Jeszcze się jednak opanowała i powiedziała głosem, który nagle stał się bezdźwięczny i ochrypły:
— Dobrze, Gerdt. Ale jeszcze jedno słowo.
Nie chciałeś mnie wysłuchać w biedzie, więc domagam się moich praw. Przyszłam po prośbie, ale nie jako żebraczka. Bo nędzarką nie jestem.
Urodziłam się jako córka bogatego Jakuba Minde. Chcę zatem otrzymać swój spadek. Słyszysz, Gerdt, mój spadek.
Gerdt złożył karty akt, uderzył w nie lewą ręką i roześmiał się:
— Spadek! Skąd spadek, Greto? Co twoja matka wniosła do tego domu?
Czy znasz piosenkę o wróblu i laskowym orzechu? Spadek! Nie masz żadnego spadku. Masz swoje dziecko, to wszystko. Spróbuj u Zernitzów, porozmawiaj ze starym. Valtin ma spadek.
I Emrentz. Sądzę, że Emrentz ucieszy się na twój widok.
— To twoje ostatnie słowo?
— Tak, Greto.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: